DJI Osmo Pocket Test i Recenzja mini gimbala z kamerą.



Witam wszystkich,

Od zawsze szukałem idealnego rozwiązania na nagrywanie filmów na wakacjach.

Czy DJI Psmo Pocket to kamera idealna do tego?
Z pewnością przyda się nie tylko wtedy, ale sam pomysł, że w kieszeni możemy schować dobrej jakości kamerę nagrywającą w 4K w 60 klatkach na sekundę wraz z mechanicznym systemem stabilizacji, z pewnością brzmi nieźle.
Czy faktycznie tak mała kamera sprawdzi się? Zapraszam na film z pierwszych wrażeń z użytkowania DJI Osmo Pocket.


Za pomocą kamery możemy nagrywać w rozdzielczościach Full HD i 4K w 24, 25, 30 i 60 klatkach na sekundę. Jest jeszcze tryb slow motion, w którym możemy nagrywać w Full HD w 120 klatkach na sekundę.

Kamera ma dwa formaty zapisu obrazu. Format normalny, gdzie kontrast i kolory są ustawione już wcześniej, tak aby nagrany obraz był ostry i miał ładnie nasycone kolory. Jest to świetne rozwiązanie które nie znają się dobrze na postprodukcji i chcą mieć obraz wideo jak najładniejszy, bez używania żadnych technik color gradingu.
Drugi format to D-Cinelike. Za jego pomocą dostajemy o wiele bardziej płaski obraz z małą ilością kontrastu. Jest to świetny materiał do dalszej pracy w post produkcji w Premiere Pro czy innym programie do montażu wideo. Dla osób które bawią się nieco kolor korekcją i kolor gradingiem jest to zdecydowanie idealny prezent od DJI, który zresztą nie był dostępny od samego początku, a przyszedł wraz z aktualizacją oprogramowania kamery.

Poza nagrywaniem wideo, kamerką możemy jeszcze robić zdjęcia oraz timelapsy. W przypadku tych drugich mogą one być statyczne, oraz ruchome. Wystarczy ustawić punkt od którego chcemy zacząć motionlapse, ustawić punkt na którym chcemy zakończyć, czas trwania całego timelapsa i czes w jakich odstępach mają być przechwytywane kolejne klatki obrazu. Później wystarczy ustawić stabilnie DJI'a i zaczekać aż skończy.

W przypadku nagrywania timelapsów bez podłączonego telefonu należy wybrać punk od którego ma zacząć się nasz motionlapse, a następnie ręką, delikatnie przekręcić kamerkę na gimbalu do miejsca gdzie chcemy zakończyć i kliknąć w ekran Pocketa.
Kiedy mamy podłączony telefon, to punkty od początku do końca timelapsa dodajemy na ekranie telefonu, a kamerkę przesuwamy także za pomocą dotykowego elementu sterowania gimbalem.

Niestety DJI Osmo pocket nie ma w zestawie żadnych akcesoriów które pomogły by go zamontować na małym statywie, a przy wietrznych dniach ustawiając go gdzieś na zewnątrz, mam wrażenie, że jakiś większy powiew może go przewrócić. Zatem moim zdaniem do nagrywania timelapsów zdecydowanie przyda się dokupienie jakiś akcesoriów do zamontowania gimbala na statywie lub czymkolwiek co doda mu stabilności.



Kamera ma stałą przysłonę wynoszącą fi 2.0, dlatego jasność obrazu aby nie był przepalony ani nie doświetlony możemy kontrolować tylko za pomocą ISO lub czasem naświetlania czy też czasem otwarcia migawki.
Dlatego w jasny dzień shutter speed w kamerze będzie miał zawrotne wartości, tak aby nie prześwietlać filmu, co daje nieco nienaturalny efekt. Tutaj z pomocą przychodzą nam filtry, które za pomocą magnesu możemy łatwo i szybko zamontować tuż przed obiektywem kamery.
Jest kilka firm które produkują filtry na tą kamerkę – w moje ręce wpadły filtry PGYTech od 8 ND, przez 16 i 32 aż do 64 ND PL. Jednak efekty jakie pozwalają nam uzyskać filtry będą w kolejnym filmie, bo dzisiaj pierwsze wrażenia z korzystania z kamery, a w pierwszych dniach nie miałem jeszcze dostępu do filtrów, zatem i footage który wam zaprezentuję będzie jeszcze beż użycia filtrów.


DJI osmo pocket świetnie nada się do vlogowania, jako iż ma opcję selfie, gdzie kamera obraca się w naszym kierunku i na ekraniku widzimy, czy mieścimy się w ujęciu. Jednak to też nie musi być wcale problemem, bo można włączyć śledzenie twarzy i nie trzeba już sprawdzać czy znajdujemy się w kadrze, bo w razie gdybyśmy celowali kamerą nieco w bok, to ona sama i tak obróci się podążając za twarzą. Możemy także zaznaczyć jej jakiś obiekt do śledzenia i wtedy będzie podążać za tym obiektem. Działa to ciut mniej sprawnie niż podążanie za twarzą, ale w większości przypadków nie miałem z tym problemów.


Aby mieć większy wgląd na to co nagrywamy, DJI'a można podłączyć do telefonu. Po zainstalowaniu aplikacji można używać Pocketa z podglądem na ekranie smartfona. Zyskujemy także dostęp do funkcji które nie są dostępne z menu samej kamerki.
Standardowo w zestawie znajdziemy małą przejściówkę do podłączenia gimbala do telefonu. Jest to przejściówka z wejściem USB typu C, zatem do wielu smartfonów z androidem wyposażonych w port micro USB będzie trzeba kupić dodatkową przejściówkę. Ja akurat mam LG G6 który ma port USB typu C zatem obeszło się bez dokupowania dodatkowych akcesoriów.
Kamera ma dwa mikrofony i kiedy chcemy używać jej do vlogowania, trzeba przełączyć się w tryb gdzie nagrywając widzimy siebie na małym ekraniku, gdyż właśnie z tej strony jest umieszczony mikrofon. Jeśli po prostu obrucimy kamerę w naszym kierunku, to mikrofon będzie znajdował się z drugiej strony i głos będzie o wiele niższej jakości.

W przyszłości mają wyjść przejściówki aby można było podłączyć zewnętrzny mikrofon do DJI'a, jednak na chwilę obecną dla tych dla których dźwięk nagrywany przez gimbala jest zbyt słaby, jedynym wyjściem jest zapis dźwięku na osobnym urządzeniu i późniejsza synchronizacja go w postprodukcji.


Osmo Pocket zapewnia naprawdę świetną stabilizację obrazu. Moim zdaniem wypada lepiej niż użycie stabilizatora takiego jak Lanparte HHG-01, który także posiadam i w następnym filmie pokażę wam porównanie stabilizacji pomiędzy Pocketem i Lanparte w połączeniu z LG G6, a także efekty uzyskiwane z użyciem filtrów PGYTech.

Kamera daje także możliwość robienia zdjęć. Można także robić zdjęcia panoramiczne składające się z 3 zdjęć – tak zwana panoramia 180 stopni, gdzie gimbal sam obróci się w lewo, zrobi zdjęcie, następnie pstryknie zdjęcie na wprost i na końcu sfotografuje to co znajduje się po prawej stronie, później połączy te 3 zdjęcia w jedno zdjęcie panoramiczne. O dziwo działa to także świetnie kiedy robimy takie zdjęcia z ręki.
Kolejna opcja zdjęć, to panorama 3x3. Tutaj Pocket zrobi aż 9 zdjęć. 3 zdjęcia z obruconym obiektywem ku górze, 3 na wprost i 3 z obiektywem ku dołowi. Później połączy te 9 zdjęć w jedno duże zdjęcie. Ta opcja może się przydać, jeśli chcemy mieć zdjęcie przykładowo jakiegoś budynku, ale nie mamy możliwości cofnięcia się na odpowiednią odległość aby uchwycić całość.






Komentarze